że ludzie mają coraz mniej dzieci.
Ludzie rządzący ludzmi mówią że starzeje się społeczeństwo, że maleje dzietność.
I rządzący ludźmi chcieli by zmienić ten trend, bo wtedy m.in nie ma kto płacić emerytur i inne rzeczy.
Dlaczego ktoś chce sterować tak globalnie zachowaniami ludzi?
Dlaczego ktoś chce poprawić jakieś cyferki, i to przekłada się że rodzą się kolejni ludzie,
czyli kolejni ludzie którzy by na świecie się inaczej nie znaleźli, czyli nie byli chciani.
Czy tworzenie kolejnych istnień ludzkich na siłe jest właściwe?
CZy to dziecko będzie kochane?
Czy rodzice takiego dziecka będą szczęśliwsi?
Niesądze.
A zatem będą się rodzić dzieci które nie są chciane, które nie będą tak kochane.
Ci rodzice, te dzieci, potem ich dzieci, nie będą zadowoleni z swojego życia.
I po co to wszystko?
Bo np system emerytur jest źle zorganizowany, i pieniądze które pracujący odkładają są przejadane,
a potem zabiera się z tego co płacą inni.
Gdyby zwykły człowiek tak funkcjonował jak Państwo dawno by nieprzeżył.
Ten system źle funckjonuje i jest podtrzymywany sztucznie.
Jaki jest zadłużenie Państwa na jednego mieszkańca, ok 85 tys zł !
http://www.dlugpubliczny.org.pl/
Mając taki dług nigdy nie będziemy wolni i szczęsliwi.
Pomyśl jak ci którzy zarabiają miedzy 2-3 tys zl netto, musieliby spłacac 85 tys zł, niech coś nie pojdzie, komornik, zajecie pensji, straca majątek, może mieszkanie, będą zniszczeni.
Realny człowiek czuje na własnej skórze prawde.
Państwo nie, państwo bezkarnie to ukrywa,
i żeby dalej funkcjonowało naciska dalej, i mocniej, na obywateli.
Jak nie na nich, to żeby mieli dzieci, zeby te dzieci dalej płaciły.
Rządzący mają problem żeby utrzymać ten chory orgaanizm w kupie ,
i wyznając filozofie kolektywną-społeczną poświecać bedą życia ludzi, i tych nie narodzonych też.
Brakuje większości ludzi mądrości, a przede wszystki odwagi żeby spojrzeć prawdzie w oczy.
Sam z przerażeniem przekonałem sie o tym jak sam stałem się dorosły że ludzie są potwornie tchórzliwi, głupi, ukrywający swój strach pod pozorami, siły, wiedzy itp.
Wnioski:
Zawsze będzie źle jeśli do próbuje się utrzymać zły/niewydajny system.
CZłowiek jest traktowany jak cyfra która można naciskać żeby wyciągnąć więcej.
To realnie wpływa na jakość naszego życia, pogarsza je.
Jeśli tobie ciężko wyobraźić sobie problem, to pomyśl o malutkim dziecku które jest na świecie,
choć de facto jego rodzice nie są na to gotowi, są zbyt niedojrzali, zbyt biedni,
a to dziecko jest dla nich problemem, nie potrafią sobie z nim radzić, i dziecko będzie cierpieć,
ci rodzice też, jest błędne koło.
To że ludzie mają mniej dzieci uważam za dobrą oznake.
Szanują siebie i ewentualna nową istote która miałaby przyjść na świat,
ze swoimi potrzebami, ze swoimi pragnieniami, które wymaga czasu,
ciepliwości, energii, pieniędzy, uwagi, życzliwości, miłości.
Uważam za bardzo odpowiedzialne powstrzymywanie się od powoływania na świat nowych istnień.
A to że Państwo patrzy tylko na cyferki pokazuje świetnie problem.
Problem jest ogólnie na świecie.
Najważniejszy jest człowiek - to jest moja filozofia.
Państwo ma służyć ludziom, bo to ludzie utrzymują Państwo - nie odrwotnie.
Póki co mamy odwrotnie, a to pod pozorem "społeczeństwa", czyli tak naprawde nie wiadomo kogo.
To temat rozmycia które jest tak powszechne - ale to temat na oddzielny post.
Nie dajmy się ogłupić.
Politycy i rząd służą nam, pora żebyśmy my i oni zdawali sobie z tego jasno sprawe.
Inny temat, to że ludzka zdolność empatii i dbania o innych,
jest wykorzystywana i nadużywana, i stanowi furtke dla eksploatowania ludzi,
rzekomo właśnie dla innych. To jest baza na której się to buduje.
Zatem dobra strona człowieka, jest wykorzystywana przeciw niemu samemu.
Wtedy dobro człowieka, jet traktowane jako jego naiwność.
Koniec
Dodatkowe uwagi
Czyli jest u ludzi coś takiego jak empatia,
ale ona jest wykorzystywana i bardzo nadużywana,
a ponieważ można dobrze żyć choćby mając pieniądze,
to ludzie nie dają się wykorzystywać,
i wykorzystują to wykorzystywanie "dla dobra rodziny".
I mamy powód dlaczego ludzie są dla siebie wilkiem.
Dobro ludzi jest wykorzystywane do czynienia zła.
Zły system, złe rezlutaty, zło na świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz