poniedziałek, 5 września 2016

Ważniejsze skutki rad, niż motywy radcy

Zainspirowane przez post Co się wydaje a co jest

Drugi wariant to że ktoś radzi ci jakąś droge, choć wie że droga zwiedzie cię na manowce.
Nie ma tu znaczenia czy robi to celowo, czy nie świadomie, czy mógłby wiedzieć że skutki będą złe dla ciebie (tu link do posta na ten temat nie ma znaczenia), bo niezależnie od wszystkiego, to ty poniesiesz konsekwencje swojego wyboru, a kto i dlaczego miał na to wpływ mogą nie mieć żadnego znaczenia, albo wrecz lepiej to sobie darować.

To jest m.in kwestia intencji.

Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.


To jest też kwestia, że zastanawiająć się na tym, czy rada, czy wskazówka którą ktoś nam daje jest włąściwa, możemy zastanawiać sie na sensownościa tego, albo zastanawiać się czy ten człowiek chce dla nas dobrze, skoro daje nam takie rady, albo czy jest wogóle uczciwy. Czyli czy oceniamy rade, czy człowieka który nam ją daje. Myśle że czasem dużo łatwiej jest podjąć próby oceny motywacji człowieka czy samego człowieka, niż toku jego rozumowania w jakiejś kwestii, która przeważnie jest osadzona jeszcze w czymś dużo głębszym. Dlatego to jest takie trudne, i dlatego tak łątwo wybrać źle.

Chodzi tu m.in na skupienie się na tobie, nie na innych.
To ty ostatecznie zapłacisz cene za swoje wybory.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz