Pomyślałem o dwóch sytuacjach.
Post zainspirowany postem Potencjalnie bardzo szkodliwe przysłowia.
Dobre rady, a "dobre rady"
Co się wydaje, a co jest - czyli świat fantazji, świat niewiedzi a świat rzeczywisty.
Kiedy wybieramy jakąś droge wydaje sie nam że to będzie dobre, więc faktycznie zmierzamy tą drogą, i z czasem okazuje się jak jest.
Jedna to opisana we wstepie posta Potencjalnie bardzo szkodliwe przysłowia
Mianowicie kiedy coś wydaje się ok, ale nie wiadomo co jest dalej.
Na przykład, zmierzasz dokąś, idziesz scieżką, ale dalej nie wiesz cos jest, bo nie widać co jest w oddali bo np drzewa czy wąwozy, skały zasłaniają. Dalej może być prawdziwe bagno, dosłownie i w przenośni (jest post o głębi słów), jeziora, góry. Więc naturalnie coś występuje, coś co wolałbyś ominąć, tylko nie wiesz że to tam jest.
Inny wariant to że nagle zalało tam tereny, albo niebezpieczne zwierzęta grasują, albo przestępcy napadają. To życie, to czy teren od dłuższego czasu jest niebezpieczny, czy ostatnio życie zmieniło realia w tym momencie jest nie istotne.
Wydaje ci się droga ok, ale poprostu nie wiesz co jest dalej.
Nie posiadasz infromacji co dalsza droga ci przyniesie, mógłbyś mieć np mape i być wiedziała że tam są bagna, albo zaczynają się góry, albo popytałbyś i dowiedziałbyś sie że coś tam teraz grasuje.
Ktoś daje ci rade żebyś wybrał jakąś droge, to wydaje się sensowne, ale nie wiesz czy ta droga jest dobra - choć potencjalnie możesz wiedzieć, i jeśli nie dobra, tej drogi możesz nie wybrać.
Drugi wariant to że ktoś radzi ci jakąś droge, choć wie że droga zwiedzie cię na manowce.
Nie ma tu znaczenia czy robi to celowo, czy nie świadomie, czy mógłby wiedzieć że skutki będą złe dla ciebie (tu link do posta Wazniejsze skutki rad, a nie motywy radcy), bo niezależnie od wszystkiego, to ty poniesiesz konsekwencje swojego wyboru, a kto i dlaczego miał na to wpływ mogą nie mieć żadnego znaczenia.
Inny wariant to że ktoś ma dobre zamiary, ale same chęci nie wystarczą, nawet te najbardziej szczere. To bardzo istotna sprawa z której mam wrażenie większość ludzi nie zdaje sobie sprawy.
Mój brudnopis i szkicownik. Pisze tu na własne potrzeby. Jacykolwiek negatywni bardzo niemile widziani.
Spisuje tu ciekawe myśli dotyczące życia, które mi się pojawiają, a które chce złapać i zatrzymać.
Blog może być dla wrażliwych, młodych, myślących, pozytywnych, twórczych, mężczyzn, nie religijnych.
Jest to robocza wersja bloga roboczego.Forma fatalna, ale treść może być wartościowa.
Etykiety postów
xPosty
(107)Zalazki postow
(28)6_Cywilizacja
(23)Do dokonczenia
(15)Zlo
(13)Wideo
(11)Wstep
(11)Polityka Panstwo
(10)5_Czlowiek
(9)Rodzina
(9)Niekonstruktywne
(7)Polecane
(7)Wazne
(7)Dusza
(5)Fundamenty
(5)Czarno-Biale
(4)Drobne
(4)Religia
(4)7_JA
(3)Dyktafon
(3)Kobiety
(3)Slabe
(3)1_Wszechswiat
(2)4_Zwierzeta
(2)Mocne
(2)Muzyka
(2)Post wideo
(2)Przyklad filmowy
(2)Spekulacje
(2)2_Ziemia
(1)3_Zycie
(1)Czytane
(1)Pozytywy
(1)SensZycia
(1)poniedziałek, 5 września 2016
Co się wydaje a co jest, dobre a "dobre" rady
Kategorie tematyczne:
Posty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
x-
▼
2016
(106)
- ► października (12)
-
▼
września
(26)
- Żart czy ucieczka od problemu?
- Wina, jako uczucie, jej poczucie, a nadużycie
- Sens życia. Czy to ważne? Dla kogo? cz.1
- O tym blogu
- Ciekawe materiały
- Aborcja a ochrona życia. Stosunek PiS do życia
- Zalążki postów, cz.1, 2016.09
- Zasłyszane przekonania potencjalnie bardzo szkodli...
- Negatywne i pozytywne przykłady
- Jak żyć? Czy większość może się mylić?
- Wybaczanie - negatywny aspekt
- O mnie
- Zasady którymi się kieruje publikując w tym blogu
- Ważniejsze skutki rad, niż motywy radcy
- O głębi słów
- Co się wydaje a co jest, dobre a "dobre" rady
- Przysłowia ok
- Ciekawe posty na innych blogach
- Potencjalnie szkodliwe przysłowia
- Bajki opowiadane dzieciom
- Czy rodzina nam służy?
- Bóg, zapłać
- Kto ma nieść nasz ciężar
- Dużo prawdy w starych polskich filmach
- Inni mają mnie cenić, czy ja mam sam siebie
- Utknąć w przeszłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz