Czyli coś mi przychodzi do głowy, ale nie dam rady stworzyć całego posta,
choćby dlatego że zajmuje to zbyt dużo czasu, wtedy dopisuje to tu.
Ponad 80 zalążków postów w 3 tygodnie.
Nowe Zalążki postów cz.4, 2016.12
- Prawda boli
- Niektorzy niechca znac prawdy
- Coraz mniej człowieka w człowieku?
- Co sie dzieje jest zawsze czyms spowodowane?
- Co z człowiekiem w tobie?
- Wiedza i madrosc nie czerpana z doswiadczen
- Uniwersalne prawdy w najdrobniejszych rzeczach
- Tone w ilosci nie przerobionego materialu myslowego
- Nie wszystko jest stałe, face-it
- Jutro to już dziś
- Zwykli niezwykli ludzie ktorzy realnie zmieniaja swiat
- Wciagamy sie w mechanizm i gubimy sie
- Google is not what it seems
-
Prawdziwy zyjacy czlowiek jest zdolny tworzyc i zmieniac okolicznosci,
a nie czuć się na nie zdany. - Zniekształcanie obrazu rzeczywsitości
- Małe prowadzi do duzego, z kuleczki zrobic bałwana
- Albo sciemniasz, albo rozjasniasz
- Prawda was wyzwoli
- Prawo pierwszej nocy
- Wybielić się - czyli sztuczne rozjasnianie
- Mniej to znaczy więcej?
- Każdy w życiu staje przed wyborem jakim człowiekiem będzie.
- Dorosłe Dzieci
- Wolności oddać nie umiem
- Logiczne myslenie
- Uniwersalne wartosci
- Dyktatorzy tez musza oklamywac ludzi
- Przecietnie, standardowo to miernie?
- Rozmywanie
- Nieukrywa uczciwy, ukrywa nieuczciwy
- Na starosc wychodzi
- Nie widać zła po złych ludziach
- Konfrontowac sie
- Kazdy ma swoja cene?
- Dobro lagodne, zlo ostre
- Źle pojęta lojalność korporacyjna
- W pedzie niewiele widac
- Czy mamy klimat gdzie lepiej nie mówic głośno prawdy?
- ogromna różnica między wiem, a rozumiem
- My tylko przekazaliśmy część swojej władzy innym
- Kiedys bardzo poważni ludzie nie wierzyli w to co dla nas oczywiste
- Kolekcjonowanie książek, bez gromadzenia wiedzy
- Prawdziwa chciwość i manipulacja ludzi
- III zasada dynamiki Newtona
- t e m a t
(2016.12.01) Jeśli robiłeś coś źle, przyjmując że to nic strasznego, a dowiesz sie ze jednak to bylo zle, czyli ta prawda,
to bedzie cie to bolec.
Jesli zyles, i nie robiles nic zlego,
ale dowiesz sie ze zalozenia ktore cale zycie przyjmowales byly zle, i przez to cierpiales,
np bo nieswiadomie pozwalales sie krzywdzic i wykorzystywac,
to ta prawda cie zaboli.
Prawda boli.
(ok. 2016.12.01) Dopiero stosunkowo niedawno uswiadomilem sobie ze niektorzy ludzie nie chca znac prawdy.
To dla mnie byl szok.
Ja od małego dzieciaka zawsze chcialem wiedziec, jak najwiecej, mnostwo rzeczy.
Szerze mowiac dopiero teraz udaje mi sie cos faktycznie zrozumiec, zawsze mialem ogromny problem zeby dojsc do jakis zrodel i materialow ktore faktycznie daja jakas wiedze i zrozumienie.
A tu okazuje sie ze sa ludzie, i to chyba spora grupa, ktorzy nie chca wiedziec.
Nadal nie jest to dla mnie zbyt jasne jak to jest.
Bo ze zli ludzie nie chca wiedziec, to dla mnie jasne.
Ale ze dobrzy ludzie niechca wiedziec, to jest dla mnie smutne.
Tylko bez wzgledu ktory jet to z przypadkow, wydaje sie ze skutki sa te same.
Masz bledne zalozenia, do blednych wnioskow dojdziesz, a intencje tu nie maja, tak mi sie ydaje, żadnego znaczenia.
I to jest bardzo smutne.
Ostatecznie ten dobry i ten zly sa sobie rowni.
Mi de facto niezrobi zadnej roznicy czy ktos mial zle intencje czy dobre, jesli wyrzadzil mi zlo - naprawde to przezylem i juz wiem.
Nawet gorzej, bo zly sie przynajmniej nacieszy, a dobry i tak nie bedzie zadowolny bo nie chcial skrzywdzic, a to bardziej boli.
Dlatego czesto lepiej byc poprostu zlym.
Przynajmniej jest jasna sytuacja.
Mowie to powaznie.
(To bardzo wazny temat i chetnie go rozwine).
(ok. 2016.12.01) Naszła mnie taka myśl, czy nie łatwiej być prezesem, dyrektorem, sprzedawcą, budowlańcem, sprzątaczką,
niż człowiekiem?
Jak już robisz jakąś robote, to jakoś to ciągniesz.
Jak musisz albo chcesz zmienić firme to też starać robić się to samo.
A jak żyć?
CZy ktoś tego uczy?
Ludzie wbijaja dzieciom do glowy, rób tak, nie rób tak, to możesz, tego nie, o tym co najważniejsze nikt nigdzie głośno nie mówi, i sie nie rozmawia.
Jak sie nierozmawia to jak odkryc co jet wlasciwe.
Nauczyciele wbijaja dzieciom do glowy.
Czy nie uciekliśmy od życia.
Nawet jak się przedstawiamy,
- część, jestem karol, inzynier.
- a ona kim jest?
- ela, pracuje w firmie xy, jest menadzerem,
- u u u, no to niezła partia
(2016.12.03) Niewszyscy wierza ze każdego wydarzenie ma swoją przyczyne.
Niektórzy nie wierzą że świat jest poznawalny.
Niektórzy nie wierzą że rzeczywistość jest obiektywna.
Przy takim sposobie myślenia wszystko jest możliwe.
Każdą ciemnote można wmócić.
Powtorze, 'ciemnote'.
Jeśli wierzysz że każde działanie wywołuje skutek,
i nic nie dzieje się bez przyczyny,
to jeśli przyjmiesz złe założenia, to pewnie osiągniesz złe skutki.
(2016.12.03) Zajmiesz stanowisko, zbudujesz dom, osiagniesz cos, posiadasz coś,
a człowiek ktory jest w tobie?
Nie kierownik, nie "mężczyzna", nie ojciec, nie mąż, ale człowiek?
(dobrze będzie narysować rysunek, kółka, częsci, coraz większe, wspólne części).
Dobrze jesli uczysz sie na swoich bledach.
Ale piekne jest to ze mozesz uczysz sie na cudzych.
To nawet nie chodzi o bledy.
Rosnac w kulturze czerpiesz z tego co bylo przed toba.
(pomijam problem ze jest sporo zlego, i to tego najwazniejszego).
Ale sam mechanizm,
jesli dostaniesz dobre wskazowki, to ..
Tak jak rosniesz w zdrowej dobrej rodzinie,
dostajesz dobre wzorce
i nawet nie musisz je sobie uswiadamiac.
To sa pewnego rodzaju abstrakty,
ktore tutaj staram sie odnalesc/sformulowac.
Piekne jest to że prawdy w najdrobniejszych rzeczach ktore robimy,
jest uniwersalne
i przenosi sie na naprawde istotne obszary naszego zycia,
zwiazki, obowiązki.
W fizyce to jest oczywiste.
Ich prawdy przenosza na najwieksza mozliwa skale, nasz wszechswiat,
i to sie swietnie sprawdza.
Tak jak znam pewne prawdy, odnajduje je wlasnie w najdrozniejszych rzeczach.
Jesli je zauwazysz, to ...
Ten temat jest warty żeby go dobrze zaznaczyc.
uwzglednic w zobrazowaniu struktury.
Tylko taka notatka,
ze nie moge przejsc dalej,
ciagle mam mysli,
(pomijajac problem ze je za chwile zapominam)
to to ze musze je zlapac, nadac forme, zbudowac strukture, potem uzwlednic je w strukturze
i wtedy moge dodawac kolejne na wlasciwe miejsce, i budowac dalej
Teraz poki co mam mnostwo cegiel ktore sa porozwalane, ogromny bajzel,
Sam zupelnie nie wiem co mam.
Zeby te co ma ulozyc to bedzie ogrom
a wtedy moge miec kolejne wyzszego poziomu.
Zastanawiam sie nad jednym problemem, stałości. Ludzie, część, chce żeby rzeczy były stałe, np kobiety chcą żeby jak sie z kimś zwiążą żeby to było stałe. To jest chore, nie będe tego omawiał, ale chodzi o to że co nie jest dobre, nie jest stałe, co jest dobre, jest stałe. Jeśli firma źle działa to padnie, taka jest naturalna kolej rzeczy. Gdyby tak nie bylo, mielisbysmy same miernosci, i pewnie juz dawno by nas niebylo. Niektorym zalezy zeby byla stalosc, rodzicom (wiekszosci) zeby dzieci wyszly za maz i mialy dzieci. I tyle. nie wazne jak jest, wazne zeby bylo. Chore.
Panstwu (choremu) tez bedzie zalezalo zeby bylo stale, tak najprosciej
(ja tez bym chcial zebym stale dostawal pieniadze na konto,
ale checi to niewszystko, jest jeszcze rzeczywistosc).
To jest caly czas krecenie sie w kolko,
chore mamy zasady, i chore mamy skutki.
Po co caly czas omawiac te chore rezultaty?
Można to robic bez konca,
tak jak to sie obecnie dzieje,
ludzie gadaja o tym bezkonca jak jest zle,
ale praktycznie nikt z nich nic z tym nie robi.
Tak sie kreci ta chora patologia.
Słabym ludziom to wystarcza.
Nic z tym nie zrobia, i napewno by nie chcieli.
(2016.12.03) Takie tam pierdy,
teraz przez noc mnostwo napisalem.
Patrzac na blog tego nie widac,
tam pokazuje ze to jest z wczoraj, tamto z dzis.
Dla mnie to caly czas ten sam dzien, jest 2:37.
Pierwszy raz w zyciu mialem tak ze dzis to juz jutro na studiach.
Tam bylo ostre siedzenie i zakuwanie,
i sobie zartowalismy, ze 'jutro to juz dzis', czy cos takiego, napizdzam jak dziki z pisaniem i pisze troche bezmyslnie.
Takie tam pierdy :)
(człowieczeństwo, zwykłe, proste, czasem prostackie, prawdziwe).
To ze moze byc lepiej pokazuja nam 'zwykli' ludzie, tzn sa zwykli, i to otwarcie pokazuja, ale to co osiagneli jest daleko daleki od zwyklego, Eleon Musk i zalozyciele Google.
Oni sie zachowuja jak zwyczajni ludzie.
Od momentu jak bylem dzieckiem, ktos kto mial prace lepsza od sprzataczki to juz sie pysznil, ze kim on to nie jest.
Teraz wiem ze ci ludzie maja potworne kompleksy ze ukrywaja sie za fasada.
Kiedy widzisz ze najbogatsi ludzie na swiecie sa tak zwyklymi ludzmi, ja bym powiedzial dosyc ulomnymi.
Jeden z dwoch zalozycieli Google oraz Eleon Musk w polsce byliby wysmiani przez rowiesnikow, czy wspolpracownikow za to jak wygladaja czy sie zachowuja i jak mowia!!!
Moje zycie jest lepsze dzieki nim. Sa tacy luzdie ktorzy faktycznie, bardzo bardzo realnie zmieniaja swiat. Np tez zalozyciel WIkipedii.
I wlasnie sa takie postaci,
jest Snowden, Issac Assimov, Attenbourgh, Carl Sagan, Eistein, Newton, Galileusz, ...
to sa postaci ktore maja bardzo wazny wplyw na moje zycie.
Zawdzieczam im daleko wiecej niz to dostalem od najblizszych ludzi, choc ich nigdy osobiscie nie spotkalem.
To jest to co napedza mnie.
Pisze o negatywach, bo widze ze moze byc lepiej.
I dzieki takim ludziom wiem jak jest.
Dzieki ludziom, zapalencom, ktorzy udostepniaja materialy w internecie, ksiazki, filmy, dokumenty, kursy.
(ok 2016.12.05)
Pewna bardzo wazna prawda ktora mi wpadla do glowy,
ze im wieksze tym trudniej zatrzymac.
Ja ja tu dzialam na blogiu, moge robic co chce, kiedy chce, ile chce.
Moge robic tylko pierdoly ktorych jako stowarzyszenie/firma niemoglbym robic,
bo by np to nie przynosilo zysku.
Tylko ze ja kierujac sie np zyskiem nie wiem czym chcialbym to robic.
Chce robic to co mi przychodzi do glowy.
A;le jesli zatrudniasz ludzi, to nie mozesz tak,
bo niemozesz im powiedziec ze jutro juz niech nieprzychodza pracowa
bo nie ma pieniedzy, bo ja sie bawie w cos co jest fajne, ale kasa jest pust i nie mam im z tego placic.
A jak firma ma 10 pracownikow, a jak ma 100.
A jak cale panstwo.
Panstwo/rzad/rzadzacy moze zapominac kto jest najwazniejszy,
napewno zapomna, bo sa zajeci gaszeniem pozarow
i utrzymywaniem tego co jest.
To ze ludzie nie chca zmian nie koniecznie wynika z ich zla.
Wrecz po tej powyzszej mysli wynika ze mozesz sie w cos wladowac,
i potem moze byc ciezko z tego wyjsc.
To jest fenomenalna mysl.
Wiec to moze bardziej chodzi zeby walczyc o swoje i przypominac
innym ze jest cos wiecej niz tylko dorazne dbanie zeby to jakos szlo.
Dla siebie nauczka,
zeby nie dac sie wciagnac w machine,
i zawsze dawac sobie prawa wyjscia z tego w kazdej sytuacji.
!!!!
Kwestia dosyc ciekawa i wazna.
Google uwazam jest pewnym fenomenem, ktory zmienia swiat na lepsze.
Ale to nie jest tylko tak.
Nie jestem pewien czemu, ale dobre wskazowki czemu tak moze byc.
Chocby to ze CEO zostal Eric Schmidt, i zaczol sie zwyczajny biznes.
Idee byly piekne, i chlopaki ktorzy zalozyli Google bardzo dlugo to ciagneli tak.
Ale pozniej dorwal sie do tego biznes.
Nie jest chyba tak zle, robia wiele dobrego,
ale sa tez potencjalnie bardzo niebezpieczni.
Trzeba byc bardzo ostroznym.
Kto niezna sie na tych technologiach potencjalnie bardzo duzo traci.
Mozna to zmienic na lepsze jesli sie wie jak.
Ale i tak zagrozenie zostaje.
Chocby przez sam fakt ze niewiemy co moze sie dziac, i jak sie maja sprawy na poziomie biznesu/rzadu/wywiadu.
Tu dobry artykul Julian Assange z WikiLeakds
https://wikileaks.org/google-is-not-what-it-seems/
Człowiek nie jest bezwolna istota zdana na okolicznosci.
Przynajmniej nie musi.
Tak czesto ucza rodzice swoje dzieci, ale to jest przekazywanie miernoty mentalnej i depresyjnego zycia.
Ten ktory potrafi tworzyc, tworzy rzeczywsitosc.
Człowiek nie jest zdany, ale jest zdolny tworzenia okolicznosci.
Przynajmniej ma to ludzki duch.
On jest bardzo czesto tepiony.
Tylko czlowiek zniewolony, chocby tylko w swoim umysle,
z czego przewaznie nie zdaje sobie sprawy,
uwaza ze musi dostosowac sie do okolicznosci.
CZlowiek ktory chce zyc, ktory faktycznie potrafi zyc, potrafi tworzyc, i chce tworzyc,
staje przeciwko okolicznosciom i zmienia je.
Nasz swiat zawdziecza to co dopbre takim ludziom.
To zło które jest na świecie to zasługa ludzi którzy albo czynią zło, albo je tolerują.
To zaczyna sie od bardzo prostych rzeczy.
Np ze nie dasz sie po sobie jezdzic przez twojego rodzica, szefa, partnera, kolege, nauczyciela.
Tak sie zmieni twoje zycie, takimi drobnymi rzeczami.
Musisz miec tylko dobre przekonania ktore beda ci sluzyc.
A nawet jesli nie to, to chocby zebys nie mial zlych przekonan.
Pisalem juz troche o złu.
Na ten temat ciekawe 10 min nagranie na YT
Dlaczego komedie romantyczne to ZŁO?
https://youtu.be/qfeebbSfiXs?t=4m16s
To temat o skrzywianiu rzeczywistosci.
Jak filmy nam wypaczaja rzeczywistosc, telewizja, dzienniki informacyjne, portale.
Problem kiedy zaciera sie granica miedzy rzeczywistoscia a filmowa fikcja.
Wyobrazenia z np filmow wplywaja na sposób myślenia, rozumienia, oczekiwania.
Tak jak pisałem powyżej że jak pozwolisz na coś, to inni i ty się do tego przyzwyczajają i to stanie się normą.
To nie znaczy że ktoś będzie tego nadużywał, nie, raczej ludzie nie są na tyle chorzy żeby przeginać, bo to szybko się skończy.
Własnie takie drobne rzeczy wychodzą z czasem, szczególnie w momentach kiedy tego elementu nie widac i jest on zawarstwiony przez inne rzeczy.
To jest jak mala kuleczka, ktora moze byc zaczynem do zrobienia olbrzymiej kuli.
Tak nie musi sie stac, ale ludzie zawsze jakos mysla i probują zrozumiec,
i zawsze mozna sie przyczepic czegos takiego.
Takich drobnych rzeczy jest sporo, wtedy moga sie one złączyć w całość,
i faktycznie ktoś może to pociągnąć.
Np jeśli chodzi o relacje facet-kobieta,
to kobieta tego nie zrobi, ale np adwokat podczas sprawy rozwodowej z drodnych rzeczy ulepi bałwana.
Kula sniegowa
To co robie na blogu to zaczyn,
I dalej to idzie jak kula sniegowa,
od malego do coraz wiekszego,
tylko musi byc poczatek,
tym poczatkiem sa posty tu.
Czyli apropo dobra i zła, białego i czarnego, albo idziesz w jedna strone, albo druga.
To jedno z powiedzen z ktorym sie bardzo zgadzam.
Uwage zrobie, ze dochodzenie do prawdy moze byc bardzo bolesne, i radzenie sobie z jej konsekwencjami.
Dlatego warto ja jak najwczesniej poznac.
TO jak jest dzis, zalezy od tego jak bylo wczesniej.
Wiele wyjasnia ponizszy kawalek,
opis na YT wiele wyjasnia
świadectwem haniebnego „obyczaju" nadużyć seksualnych, jakich dopuszczała się szlachta i duchowieństwo wobec przedstawicieli warstwy chłopskiej.
"Okrutne gwałty i przemoc seksualna możnowładców wobec przedstawicieli niższych stanów, to temat permanentnie pomijany w martyrologiczno-narodowym obrazie dawnych wieków kreowanym w popkulturowo-historycznym dyskursie. A tzw. "prawo pierwszej nocy" funkcjonowało nie tylko w średniowiecznej Francji czy Italii, ale i w nowożytnej Polsce."
R.U.T.A. - Ius primae noctis - Prawo pierwszej nocy
https://youtu.be/TbWXsLD-FiU
To by wiele tłumaczyło dlaczego ludzie sa tacy.
Dlaczego starsi tak niewiele mowia o zyciu, a tym samym dlaczego sa tak sztywni.
Jak ja bym doposcil sie jakiegos zła, to też by mi mogło na starość odbić i chciałbym sie wybielic, bez wzgledu co by było, napewno nie szukałbym prawdy i sensu, a tym bardziej spojnosci i rozumu, tylko zlapałbym co pod reka, wiare chrzescijanska ktora niby glosi wlasnie dobro. I dlaczego oni sa tak zafiksowani na tym, nie ma zadnej dyskusji.
Oni sie tego trzymaja jak tonacy brzytwy.
Jak dopuscil bym sie zla tezbym trzymal sie czegokolwiek.
A ty? Moze nie masz takiej przeszlosci.
To po co przejmowac od starszych te chore zachowania.
ZYczeniowe podejscie jesty tylko zyczeniowym podejsciem.
Jak zycze sobie pieniedzy to spelni sie to tak samo jak zyczenie zeby ludzie byli dobrzy.
I jedno i drugie wymaga conajmniej pracy, a najlepiej rozsadnego i racjonalnego podejscia i potem pracy.
Ludzie nie chca uchodzic za zlych.
Dlatego czesto sie wybielaja.
Tylko jest to zupelnie cos innego niz 'mowic jasno', 'stawiac sprawy jasno'.
Wybielanie - to bycie ciemnym i spowodowanie zeby inni uznali ze jestes jasny/biały.
Tak jak starzy ludzie na starosc.
Nagle chodza do kosciola.
Mowia o byciu dobrym.
Dopiero przed smiercia, kiedy zycia juz u nich niema.
Ale probuje wszystkich przekonac do okola.
Cierpia najbardziej dzieci, ktorym czesto wydaje sie ze to takie dobre.
Zgadzam się z tym podejściem.
Nie zawsze, ale naprawde jest bardzo sensowne.
Czasem/czesto lepiej zrobic mniej niz wiecej.
Tak jak "z milosci mozna kotka zaglaskac na smierc",
bo widzocznie ta milosc byla zła na dłuższa mete,
tak trzeba byc ostroznym z zbyt duza iloscia.
Moze jesli robisz dla siebie,
i ew sobie tylko szkode robisz,
to mozesz cisnac ile chcesz, ty poniesiesz konsekwencje.
Inna bajka że doskonale coraz bardziej, ale to trzeba rozsadnie, bo
"lepsze jet wrogiem dobrego"
Czy będę udawać,
czy będę manipulować,
czy będę okłamywać,
czy będę oszukiwać
czy będę uczciwie pracować,
czy będę starać się zrozumieć świat,
czy będę starać się niekrzywdzić innych ludzi,
...
Ciekawa dobra piosenka ktora swietnie pokazuje problem ktory czesto poruszam na blogu
Turbo - Dorosłe Dzieci
https://www.youtube.com/watch?v=TroenoOkXHo
Dzieci z dusza rodziców bez duszy.
Ciekawe przykłady animacji, no i oczywiscie tekst
Chłopcy z Placu broni - Kocham wolność
https://youtu.be/nYMiNuJJyYM
Pokazac - blokowy schemat z warunkami
if then elseif else
For
Ci ktorzy sie myla sie moga tez chciec dobrze.
Spisac liste co jest uniwersalne czego chce(my), i czego niechce(my).
To byla by uniwersalna lista rzeczy ktore zawsze bym weryfikowal kogos,
a dopiero potem, ewentualnie rozmawial dalej jesli mialoby to sens.
Oczywiscie kolejnosc jest bardzo wazna.
Docelowo stworzyc blokowy schemat z warunkami if then elseif else
- czy przeszkadza ci czynienie źle?
-
- czy uwazasz ze mozna znalesc uniwersalne dobre zasady ktore beda czynic swiat lepszym?
Nawet sztuczne i opresyjne panstwo jak komuna przez druga polowe XX w polsce musi udawac.
Nie mozna wprost oklamywac ludzi nawet dyktator, bo ludzie sie zbuntuja, wiec trzeba utrzymywac pozory.
Zainspirowalo mnie nagranie
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Stan_wojenny_w_Polsce_(1981%E2%80%931983)
Takie wrazenie mialem ogladajac kabarety.
Ci ludzie sie smieja i czesto klaszcza chyba nieswiadomi ze to z smianie sie z nich samych?
Gdyby ci ludzie byli swiadomi ze to z ich ogromnej glupoty zarty to by wogole nieprzyszli, lub chocby tak nie klaskali bardzo gorliwie z kazdego slowa, tylko kiedy im cos podpasuje?
Czy ci ludzie sa juz nie tylko tak oglupieni i odrealnieni i pewnie jeszcze cos?
... Nie wierzylem w to poki nieprzyszlo mi na mysl co obecni politycy pis robia i wygaduja, chocby wypowiedzi jaroslawa kaczynskiego z marszu 10 grudnia.
Ci ludzie sa faktycznie bardzo bardzo odrealnieni, co nie jest zadnym fenomenem, tylko ze oni rzada krajem, i to jest publikowane w calym kraju i tez w europie.
rozpraszanie
rozcieńczanie
czyli problem zostaje,
tylko jest ukryty przez jego rozproszenie na wiekszy obszar,
czyli problem staje sie nie jasny,
Tematy ktore czy ja poruszam czy inni publicznie sa takie ograniczone.
Pomyslalem o warsztatach na ktorych chodza np kobiety i tam ucza sie jak patrzec, myslec i czynic, czegos co jest niezgodne z powszechnie przyjetymi i moze ich wlasnymi zasadami moralnymi ale poniewaz jest to w malym zamknietym gronie to to przechodzi.
Nawet sobie ktos moze tego nieuswiadamiac.
Kiedy ja omawiam wszystkie zasady publicznie jestem poddany krytyce ktora mnie w moment rozpracuje.
Jesli jest nieczciwosc czy zlo w tym co pisze to bedzie to widoczne.
Kazdej mysli jestem w stanie bronic, a jesli cos wymaga zmiany to sie przyznam i zmienie.
Ale wszyscy ci ktorzy maja przekonania i nie mowia ich publicznie pewnie maja dobry powod ku temu.
Jesli ktos cos ukrywa to ma cos do ukrycia.
Tak dzialaja klamcy i zlodzieje,
nie ci ktorzy sa uczciwi.
Niechce zeby mnie ktokolwiek uznawal za uczciwego bo uczciwym nie mam zamiaru byc.
Ale uczciwie pisze o zasadach.
Majac zasady ktorych sie niemowi przed innymi ma sie nad nimi przewage.
Czy twoja matka, ojciec, rodzina, bliscy, nauczyciele, partner niemowia ci wprost?
Jadac autobusem i widzac juz starszego goscia ktory kiedys moze byl w zomo lub innych sluzbach opresji ludzi,
Pomyslalem o sytuacji kiedy czlowiek ktory cale zycie zyl kosztem innych i swietnie sie bawil,
jest juz stary, zniedoleznialy, nie ma za wiele do roboty, duzo wolnego czasu, przebywa teraz wsrod tych zwyklych ludzi,
wspomnienia moga przychodzic, i nie ma tego zgwaru, ludzi ktore zagluszaly sumienie i teraz to wszystko koze wracac.
To musi byc potworne.
Albo ostro bym zaczal wierzyc, albo ostro praktykowal, byl bardzo dobry dla wnuczkow zeby choc one traktowaly mnie jako czlowieka.
Czy człowiek z ktorym sie zadajesz, szczegolnie starsi ludzie,
nie widac czy nie był
złodziejem, zabójcą, kłamcą, gwałcicielem,
człowiekiem który całe życie manipulował i oszukiwał ludzi.
Najmniej bym się obawiał ludzi po których to widać,
z takim wyrazem, tatuażami, zniszczonego, przepitego itp itd.
Po nich od razu widać z kim masz do czynienia.
Chodzi mi o takich którzy sa właśnie mili, uprzrzejmi, kulturalni.
Jeśli ja chciałbym żyć kosztem ludzi,
to ostatnią rzecz jaką bym robił to zrobił cokolwiek co by to zdradzało.
Mało tego, jeśli chciałbym żeby szło mi jak najlepiej,
chciałbym żeby ludzie mi ufali,
byłbym miły, kulturalny, pomocny, życzliwy.
Tacy ludzie są zależni od swoich ofiar, bez nich nie przeżyją.
Jeśli jestem w stanie samodzielnie utrzymać sie z swojej pracy,
nie musze wkradać się w czyjeś łaski.
np z prawda, z rzeczywistoscia.
Niektorzy niechca znac prawdy, i poznac jak jest naprawde.
To w kontekscie m.in ze ludzie ukrywaja, zaciemniaja.
Moze byc tak ze ten co ukrywa prawde, sam niechce sie z prawda konfrontowac.
Do tej pory rozwazalem wariant ze ktos jest takim cwaniakiem ze manipuluje ludzmi z premedytacja sciemniajac im.
Inny wariant to ktos kto tez to robi, tylko ze sam nie chce, badz wrecz boi sie, konfrontowac z prawda. Wtedy to nie cwaniak tylko tchorz.
Ciekawe jak ten wariant slabosci jest powszechny, bo wczesniej wydawalo mi sie ze tacy ludzie sa 'twardzielami', ale przekonuje sie czy dowiaduje ze de facto sa slabi i dlatego to tak bardzo ukrywaja.
(2016.12.15)
A bardzo mozliwe ze wszystko sprowadza sie do ceny za ktora mozna kupic czlowieka,
za ktora czlowiek akceptuje zlo.
Ktos moze powiedziec ze to dla rodziny, czyli wymowka innymi, ktorymi moze de facto wcale sie nie przejmowac.
(Kojarze kobiety ktore czesciej sciemniaja ze to dla innych).
Czyli byloby to chyba bardzo dobre wytlumaczenie, wiekszosc czuje sie uczciwymi, dopiero przyciskani przyznaja ze tylko troche bo ... tu ich wymowka, czyli ta cena.
To bardzo wygodne, niby sie wzbraniales, ale jestes badz czujesz sie zmuszony bo ... (tu ta wymowka), i nie dziwne ze ci ludzie sa potwornie napieci, ani nie prawdziwych wartosci ktore bronia, ani nie stoja za czyms prawdziwym, tylko wymowki.
(2016.12.15)
Dobro jest spokojne i laskawe
a zlo zawziete, zaciete i zawistne.
Zlo duzo wieksze straty robi
niz dobro zyski.
Nie zyskanie czegos latwiej przebolec,
nic stracenie czegos.
Zyskanie to tylko potencjalne cos,
stracenie to cos co sie faktycznie ma.
Pomijam oczywiscie ludzi ktorzy maja mnostwo i nie maja przywiazania i strata powoduje ze biora nowe .
To wypowiedź byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina (obecnego ministra nauki), przed komisją sejmową w sprawie Amber Gold w dniu dzisiejszym, tj 15 grudnia 2016, w odniesieniu do problemów w prokuraturze i sądownisctwie, na temat rozliczania złego działania w tych instytucjach i rozliczania z nich odpowiedzialnych osób.
"Źle pojęta lojalność korporacyjna wewnątrz znacznej częsci srodowiska prawniczego"
dosłowny cytat, wyraźnie wskazał że się chamował z siłą i powagą tego stwierdzenia.
Czyli jest to problem bardzo poważny.
Dzis w Warszawie komunikacja miejska za darmo bo tak duzy smog w miescie ze chca zachecic kierowcow do przejscia na komunikacje miejska.
Ale nie o tym tylko o powodach np smogu.
Jest maly wiatr i to jest jeden z powodow dlaczego taka koncentracja smogu.
Niesamowite jak maly przeplyw powoduje ze problem staje sie dostrzegalny.
W odpowiednich warunkach, problem ktory nie rzuca sie tak w oczy nagle wyraznie staje sie dostrzegalny.
To wtedy kiedy nie ma dynamiki, tak samo jak wtedy kiedy przystajemy.
Wtedy w ciszy i spokoju przychodzi to co czesto ucieka naszej uwadze.
Tak jest w przyrodzie, tak jest u nas.
Ludzie zabiegani sa wreceni jak w wir. Bezrefleksyjni i bezmyslni.
Czasem chyba trzeba uderzyc w mur zeby sie obudzic.
Tak zeby nie robic syfu, czy smogu w naturze, i w swoim i innych zyciu.
Zwolnijmy i zacznijmy myslec i czuc co czujemy.
Co to jest za swiat kiedy lepiej nie mowic glosno prawdy
bo np ktos cie oskarzy,
bo to burzy zly, ale obowiazujacy lad spoleczny,
bo ...
Chodzi chocby o najprostsze sytuacje kiedy w gronie osob jedna np dominujaca ewidentnie klamie cos w jakims celu, a ci co wiedza jak faktycznie jest milcza.
Jesli takie klamstwa sa mowione z tzw "usmieszkiem", czy "puszczeniem okiem" to kazde klamstwo przejdzie.
Te drobne rzeczy czynia zlo na swiecie.
Niemowi sie prawdy bo niechce sie klopotow.
Poniewaz malo kto mowi prawde, taki jest obecnie klimat, to wobec tych ktorzy powiedza ci zli moga sie starac o konsekwencje, i chocby bez skutku, to chodzenie do sadu i czas, i energia i pieniadze beda duze. To wystarczy zeby zrazic ludzi do mowienia.
W szczegolnosci ze ci co klamia staraja sie o wladze, pieniadze, wiec maja pewnie wieksze mozliwosci ataku.
PS. Absolutnie nie chodzi zeby gadac glupoty i bezpodstawne informacje.
To jako uchwycenie/nazwanie tego o czym juz wspominałem
(2016.12.16)
(2016.12.17) Ludzie rządzą ludzmi,
tak pisałem ostatnio.
Sugerowałem sie tekstem które usłyszałem na ten temat - Power over People.
Tera mi przyszła myśle że to chyba źle rozumiałem.
Teraz jest to część władzy którą oddajemy rządowi żeby w naszym imieniu wykonywał pewne sprawy. Czyli oddaje swoje prawo do tego żeby użyć siły/broni żeby się bronić i zamiast tego wzywam policje której ta władza jest przekazana, a zamiast samemu wymierzać sprawiedliwość odbierając co mi zostało zabrane tą władze przekazaliśmy prokuraturze i sądom.
Tylko tą władze przekazaliśmy.
Oni nami nie rządzą.
My przekazaliśmy tylko część naszej władzy w czyjeś ręce.
Droba różnica w patrzeniu,
a robi ogromną różnice.
Czyli zamiast czuć się malutki i bezsilny i nieznaczący,
czuje sie silny, mocny.
____
Co prawda oni i ty macie wspólne zasady, prawo.
Tylko oni maja cały aparat budowany przez dzisiatki lat.
Ty jako jednostka masz dużo ciężej żeby się w tym odnaleść.
To duży problem.
Tym bardziej że jest tu duży opór żeby to było łatwo dostępne.
https://youtu.be/qgLHIGdANbE
(2016.12.19) Piłsudzki nagrany w 1924 niemoże pojąć jak to głos ktoś schowa i gdzie indziej będzie puszał,
czyj to będzie wtedy głos?
Bardzo ważna lekcja z tego płynie
Znalazłem to na twitterze:
https://twitter.com/Exen/status/797046834904649728
Czy znacie coś takiego jak książki na pokaz?
To znaczy że ktoś trzyma w domu książki które nie są do czytania, tylko jako coś do pokazania.
Okazuje się że to problem który 300 lat temu istaniał, kiedy książki stawały się popularniejsze i dostępniejsze, tak jak poniżej rysunek przedstawia można było nabyć taniej, bo wyprzedawano rzeczy człowieka skazanego.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6TvNHPX3lkALhoJnnOTkf-qmi0kiMizh9UQi6H55z57HadgvMpxNjcaeVRIXG8GZ66Y8KCa6EGuT_NffXmgReM2ZAYHeai5Lg90AobX3AlIeVG6VQLkWfpIW0vQgK2zXlSWaKvl2x2UY/s320/Book-auctioneer.png)
Sprzedawane książki skazanego doktora, UK ok 1700r.
To jest satyra na ludzi kolekcjonujących książki, bez kolekcjonowania wiedzy.
An auctioneer sells books from the estate of a condemned doctor, about 1700, in Moorfields.
The books contain pornography, medicine, and classics.
The print satirises "new men" wanting to collect libraries without collecting learning.
Jednym kluczem do rozwiazania zagadki o ludzkich zachowaniach, tych akceptowanych, ale podszytych zupelnie czym innym niz sie wydaja, jest
jak ludzie mecza tych ktorzy sa bogaci zeby im pomogli.
Wtedy ludzie zlatuja sie jak sepy.
Co ktorys cos wyrwie.
To jest eksploatowanie ludzkiej dobrej strony. Przez zla strone.
Zjawisko uwazam bardzo powszechne, a praktycznie nieporuszane.
Powiedzialbym wiecej, to pokazuje dlaczego na swiecie jest tyle zla.
Wlasnie przez takie drobne rzeczy. One w zupelnosci wystarcza.
For every action there is equal but opposit reaction
......
koniec
Dodatkowe uwagi
Bodajaże 2016.12.21 umieściłem ostatni zalążek posta w tym poście.
Zaczołem już nowy post z kolejnymi.
Mnóstwo tego jest, tworze od kilku do ok 20 zalążków dziennie !.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz