Wartość swoją się ma.
Poczucie jej to inna sprawa.
Inni moga lepiej wiedziec jaka jest twoja wartosc,
szczegolnie pewnie jesli ma sie ja zanizona we wlasnych oczach.
Niższa (o)cena to zysk dla innych ktorzy maja tą wartość.
Dla rodzicow, partnera, pracodawacy, panstwa.
Wartość jest, ale ktos niska cene korzystanie z niej wystawia.
Tak jak dobre rzeczy (prze)cenione w sklepie.
Dla wielu to prawdziwy skarb, możesz mieć coś cennego, czasem za bezcen.
Jesli samo-ocena jest niska to zyskuja inni, tracisz ty.
Choc nie wszyscy potrzebuja, czy chca, kogos o zaniżonej (o)cenie.
Oni sami maja wysoką ocene i chca miec takich ludzi kolo siebie.
koniec
Dodatkowe uwagi
Psycholożka z DOCSAG. Na początku pisze dobrze, a potem źle.
Póścić tak, ale nie póścić się. Z przegięcia z jednej, w przegięcie w drugą.
(to może być dobry przykład, jak dobra rada,
spowoduje złe skutki, jeśli nie jest zrównoważona).
http://docsag.pl/pl/ambasadors/nie-tacy-sami/?dist=warszawa
Póścić tak, ale nie póścić się. Z przegięcia z jednej, w przegięcie w drugą.
(to może być dobry przykład, jak dobra rada,
spowoduje złe skutki, jeśli nie jest zrównoważona).
http://docsag.pl/pl/ambasadors/nie-tacy-sami/?dist=warszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz