udało mi sie samodzielnie stworzyć tak rozwinięty blog,
napisac ponad 100 postów z różnymi mulitimedialnymi dodatkami,
oraz ponad 200 zalążków przyszłych postów.
To uważam za sukces. Bardzo dużo pracy,
a i tak każdy z elementów jest wyraźnie poniżej moich możliwości,
ale udało mi się stworzyć setki tych różnych elementów, z tysięcy małych kawałków,
i dopiero sumaryczny efekt jest ważny, i z ostecznego efektu jestem zadowolony.
Te wszystkie elementy po to żeby przekazać wiedze.
Na ta wiedze oczywiście bardzo mało zasobów zostało, choć jest najważniejsza.
Z czasem licze że wiedza przeważy a nie medium i forma w której jest zapakowana.
Udało mi sie uchwycić sporo ważnych tematów,
strukture już jakąs stworzylem,
mam sporo różnych form wyrazu,
tekst, html, dhtml, css, rysunki, grafiki, obrazy, zdjęcia, animowane gif-y, animacje svg,
przyklady filmowe, nagrania wideo, nagrania z dyktafonu, muzyczne dodatki.
Jest to uważam potworne osiągnięcie, jak na jedną osobe od totalnego zera,
bez żadnego wsparcia i pomimo trudnych warunków.
Myśle że juz mniej więcej widać o co mi chodzi i jak to będzie dalej.
- to chętnie tworzyłbym ankiety uliczne audio, ew też wideo,
i wtedy feedback ludzi byłby, i umieszczanie na YouTube.
Chodzi żeby ludzie powiedzieli jak to widza, żeby z tego można samemu wyciągnąć wnioski czy takie podejście mam sens.
Czyli że dopytuje, tak żeby była jasność czy wiedzą, czy rozumieją, czy chcą unikać przy dopytywaniu bo może wyjść ich niewiedza, czy niespójność.
Poźniej to zmontować, i tak zostawić, albo samemu opisać temat.
Poruszać proste, ale bardzo ważne sprawy, czy kraść, czy kłamać,
czy oszukiwać, cos co kazdy musi wiedziec bo ciagle dokonuje wyborow.
Myśle że to może być kopalnia ciekawego materiału. - umieszczanie odniesien do materiałow, do ksiazek, artykułów,
coś co czytelnik mógłby porównać do tego co inni tworzą, przede wszystkim znane źródła,
gdzieś pomiędzy dobrymi źródłami popularnymi, a źródłami akademickimi.
(Można nieco się wzorować na wiki, metodologia, schemat).
Nieuchronnie zaczne korzystać z swoich materiałów, tyle że po angielsku. - zrobienie bardzo prostej wersji tego co robie, tzw "dla ludzi",
czyli prosto i rozrywkowo, jak np 'Matura to bzdura YT'.
To akurat było by bardzo proste, a takze potencjalnie najpopularniejsze
a dla mnie najłatwiejsze, i wreszcie mógłbym odpocząć.
Moim ideałem było by być wreszcie prymitywem, który poważne rzeczy robi na luzie.
Póki co robie poważne rzeczy, i nie mam luzu.
Pomysl na serie: 'Co dorosli ukrywają'. - Zrobic choc jeden profesjonalny wideo post na YT
jak np https://www.youtube.com/channel/UCzn6vAfspIcagLax1fck_jw
czy NaukowyBełkot - Współprace z ludźmi którzy chcieli by też w tym uczestniczyć,
przy tworzeniu tekstu, zbieraniu materiałow, nagrywaniu, montowaniu, rysowaniu, skladaniu, poprawianiu, każda pomoc się przyda. - Zacząć pisać po angielsku.
- Zrobić kilka postów, pewnie wideo pod kątem odbiorcy,
żeby łatwo mógł zrozumieć, szybko pokazane, jasno.
Zrobić też takie łał, szał, z bajerem, z energią,
jak NaukowyBełkot, CrazyNauka ... - Zajac sie (moze na nst blogu) tylko kilkoma tematami, i je w miare dobrze opracowac.
Do nich zbierać artykuły, fragmenty, nagrania - poprostu bedzie latwiej, ogranicze sie, latwiej ogarnac,
i wiecej czasu poswiece zeby to faktycznie zrobic dobrze.
To była by dobra baza, i konkret. To bylby konkretny fragment do ktorego moglbym dokladac kolejne.
Dobrze jesli bylo by to uniwersalne, bez wzgledu na kraj. - Znaleść dobry program do tworzenia HTML i JS+CSS.
Wtedy łatwiej by mi było, i miałbym więcej zasobów na co innego.
Dodatkowo mój blog staje sie stroną internetową,
tzn zamiast poprostu mieć po kolei posty, ma strukture -
- to będzie chyba to przygotowanie do dalszego poziomu.
Poza postami ważnym aspektem jest strona techniczna,
ona też zajmuje dużo czasu, udało mi się stworzyć użyteczne dodatki
i automatyzacje informacji (np liste postów w menu)
Na przyszłość nie chce mieć takie szaleńczego tempa.
Tyle postów, sto, chce zrobić w rok,a nie kwartał,
przynajmniej przy takim układzie jak mam teraz, że totalnie wszystko robie sam.
Kolejnym osiągnięciem jest używanie mediów takich jak
Facebook, YouTube, Twitter, Google+ gdzie coś wrzuciłem.
No i oczywiście Blogspot googla, to wszystko dla mnie nowe.
Poza tym stworzenie schematów HTML i HTML5, JS, CSS, blogspot,
Schema.org, składowania i archiwizowania plików,
narzedzi do obsługi grafiki, rysowania, materiałów z dyktafonu i innych audio,
czy z filmów w tv, w necie, wideo itp itd ...
___
Dodam że bardzo dużo zrobiłem, ale kosztem własnych spraw.
W pewnym momencie to się zmieni i nie będe miał tyle czasu na to.
Także pewnie niedługo zwolnie, czy wrecz czasem będą przestoje.
Ciesze się że udało mi się wyrazić.
Dalej to będzie wolniejsza forma.
Poczatek zrobiłem żeby dalej, już spokojniej budować.
Osobiście
Najmniej chce tu chyba powiedzieć o sobie,
niestety przyzwyczaiłem sie do tego,
pracuje ciężko żeby osiągnąc to co uważam że jest naprawde ważne.
Moje życie przeminie, ale to co stworze może życ dużo dalej.
Żyć realnie, w duszach ludzi którzy są zadowoleni z swojego życia.
Ja nic z tego nie dostałem, ale moge dać.
Mi nikt nie dał, ale jak ja bym żył wcześniej to bym temu chłopcu dał.
Tego nie moge już zrobić, ale moge dać komuś o takiej duszy.
Ja daje. W końcu wiem, i daje.
Wystarczy chwila kiedy kogos widze, nigdy nie zamienie słowa,
a wiem że ma dusze taką jak ja.
(nie mam odwagi żeby zbliżyć się wtedy do tak bliskiej-obcej osoby, tak nagle).
To jest dopiero magia.
Kiedy człowiek jest tak blisko swojego jestestwa, człowieczeństwa.
Niestety to jest tak bardzo odległe kulturze, a tak przecież bliskie naturze.
My jako kultura tak bardzo oddaliliśmy sie od naszej natury.
A wtedy jesteśmy jak pług, czy konie, czy owce, czy świnie które jako ludzkość wykorzystujemy.
Tu zwykły, normalny, prawdziwy człowiek mówi.
My jak świnie, pług, baterie.
Co jest prawdziwie magiczne że może być (i jest) dużo dużo lepiej.
Myśl inaczej i będzie inaczej.
"A słowo stało się ciałem", podług waszej wiary wam się stanie.
To jest dopiero prawdziwa magia, wystarczy myśleć dobrze, niesamowite, i tak ci się staje.
W rzeczywistości. To jest ta prawdziwa magia.
Tego wszystkim, naprawde dobrym duszom, życze, na najbliższy 2017 rok
Art
Dodatkowe uwagi
To było totalnie niespodziwane, bo przed chwila zanim zaczołem, nie wiedziałem że to napisze.
Planowałem napisanie tego posta, ale chyba myślałem że on będzie totalnie inaczej wyglądał.
Chciałem zrobić podsumowanie i stworzyć ładne animacje i takie bajery.
To chyba pierwszy post gdzie napisałem za jednym razem, i od razu puściłem,
przynajmniej coś tak trudnego jak osobiste myśli.
Mam chyba po mału dośc hamowania się i ukrywania kim i jaki jestem.
Pisze o tym, ale sam taki nie jestem.
Chodzi o to żeby to było totalnie prawdziwe, i wtedy moje osobiste.
Dwie skrajności, rozsądek, i to co jest we mnie.
Dzięki temu moge prawdziwie się zbliżyć do drugiego człowieka.
Jak odnajdziesz to, to nie dziwne że poźniej zgnijesz jak np george michael (wiem tyle co usłyszałem od 1 osoby)
Ten post, jest tak samo niedopracowany jak pozostałe posty.
To robocza wersja bloga roboczego, a ja jestem tylko zwykłym człowiekiem.
Tu pozwoliłem sobie na chwile bliskości z sobą, zamiast racjonalności i rozsądku.
To ten dodatkowy, zasadniczy, ale dodatkowy element.
To jest ta trudność, żeby być sobą i być tak daleko od siebie.
Tu nie przekazuje siebie, tylko coś znacznie znacznie ogólniejszego, uniwersalnego.
A trudność wyrażenia tego i tego na raz jest potworna, mnóstwo spraw, ograniczenia duże.
Ten post nie wnosi wiedzy, jak to robie tu z założenia na blogu, tylko mówi o mnie - wyjątkowo.
Dobrym duszom życze najlepszego, tak jak sobie.
Pzdr. Art.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz