Czy trudno być człowiekiem?

(post w trakcie tworzenia)

Jak ta patrze na rzeczywistość, to co widze do okoła, co słysze, co mówią, co pokazują, jak się ludzie zachowują, tam mam takie silne wrażenie
że trudno być człowiekiem
może nawet bardzo trudno,
może wręcz to czasem niemożliwe.

Czasem mam wrażenie że to ogromny problem.
Ale kiedy doświadcze człowieka, to niesamowite wrażenie i przeżycie. TO coś takiego miłego i ciepłego. Nie wiele trzeba, czasem poprostu uśmiech.

Choć to nie chodzi o uśmiech, bo jest uśmiech a uśmiech. Chodzi o coś takiego naturalne, ciepłego, co poprostu wycodzi z człowieka.
Z jednego wychodzi ten tak prosty, miły uśmiech ... a z drugiego ... cóż, aż przykro to mówić przy takim miłym nastroju jak powstał, wychodzi coś niedobrego, coś nieprzyjemnego, taka toksyna, i to nawet czasem nie jesteś świadomy tego, powiedziałbym że w wiekszości nie jesteś świadomy tego.

To jak jest z tym człowiekiem?
Z człowieczeństwem?

Przecież jestem człowiekiem, to jak to, może powiedzieć czytelnik, że trudno być człowiekiem?
Cóż, fakt. Może to kwestia znaczenia słowa, że zawiera wiele zaczeń, może zależy od kontekstu.

To o co mi chodzi, to że można należeć do naszego gatunku, homo sapiens sapiens, czyli w skrócie człowiek, ale to nie czyni tą osobę automatycznie człowiekiem.
Bo jeśli miałbym się odwoływać do tego czym niektórzy tak bardzo chcą się wyróżnić od innych jako lepsi (bardzo powszechne zjawisko teraz i w przeszłości w wielu kulturach), to że my jesteśmy ludźmi bo ... np jesteśmy kulturalniejści, czyli np nie zabijamy sie od tak, albo jemy widelcem, albo kupe gdzie indziej niż śpimy.

A to do czego ja chce się odwołać, to może coś bardziej uniwersalnego, przyjmując mniej więcej zasady kultury w której żyjemy, to że
... ludzkie odruchy.
Coś takiego zwyczajnego, prostego, zupełnie naturalnego.


Jest negatywny aspekt tego i pozytywny.

Nie szata zdobi człowieka (ang. Clothes do not mat the man)
Negatywny aspekt powiązałbym z problemem udawania kogoś. Wiąże się z zewnętrznym aspektem nas.

Pozytywny aspekt skojarzyłbym z pozytywnym wnętrzem.

Oczywiście wnętrze decyduje o zewnętrzu. Wnętrze może być złe i właśnie dlatego ten problem.

cdn ...