X
środa, 12 października 2016

Jak działa zło cz1. Co robić żeby go było mniej

Zło wzbudza w innych poczucie winny, wspolczucie, i ludzie chocby tylko z tego powodu pomagaja.

Przy obowiazujacych obecnie standardach moralnych bardzo latwo jest wzbudzic w ludziach uczucia winy, obowiazku.
Zlo sie najlepiej posluguje tymi uczuciami, ma na tyle zla zeby uzywac tego pozytywnego mechanizmu do zlych celow, manipulujac ludzmi zeby mysleli, czuli i robili to czego normalnie by nie mysleli, nie czuli i nierobili.
   Ludzie tylko dla swietego spokoju (zeby ten czlowiek, ta sytuacja, to uczucie zniknelo) zrobia wszystko. Wiec robia to, co to zlo chce.
I zlo caly czas utrzymuje sie przy zyciu.

Zlo nie ma wyjscia niz czynic zlo, bo niczego innego nie zna. A musi zyc. Kiedy zycie jest zagrozone wydaje sie ze wszyscy sie zgadzaja ze wszystko jest dozwolone, nawet kradziez, zabojstwo. Prawo tez dostrzega wyjatkowosc tej sytuacji.
Czlowiek ktory umie tworzyc i chce zyc pracuje i tworzy. Zlo nie ma tego wyjscia. Zlo nie umie tworzyc, wiec jest w sytuacji zagrozenia zycia. Zlo niepotrafi inaczej zyskac niz w podstepny sposob uzyskac to od innych.
Badzmy ludzmi, i zrozummy trudne polozenie zla. I wlasnie na tej niesamowitej cesze zlo opiera swoja strategie, wie ze ludzie nie beda mieli sumienia niepomoc komus w tarapatach. 
To ze korzystaja z zasob innych nie jest złe, złe jest ze oszukuja zeby je zyskac, wzbudzaja negatywne uczucia w nich (zamiast pozytywnych ktore by czuli pomagajac innym), oraz jest to stan pernamentny, oni zawsze sa w kryzysie.

W naszej kulturze dominuje wzorzec radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych (jak zydzi stale zagrozeni). Moze kiedys to mialo sens a nie teraz, dawno powinno sie to zmienic, ale sie niezmienia. Nietylko biedni korzystaja z takiego ukladu, ale chyba przedewszystkim ludzie u wladzy.
Taki model ze oddajemy innym, brzmi pieknie, ale to tylko pozory. Na krotka mete moze jest ok, ale nie jako sposob na zycie.

Wniosek jest taki, zeby nie dac sie zmanipulowac zlu, i nie pomagac mu, bo tym samym przyczyniamy sie ze zlo nadal trwa.
Wiem ze to trudne poradzic sobie z takimi manipulacjami. Ale kiedy zadasz sobie troche trudu i nie dasz sie zlu, wtedy ty bedziesz szczesliwszy, i przyczynisz sie ze zlo bedzie tracic energie.
Kiedy kazdy zadba o siebie, zlo wymrze.

Unikanie zla to nawet, albo przedewszystkim, niebranie sobie takie partnera ktory ma to zlo.
Wtedy juz zupelnie wrecz prawie niemozliwe jest niewspieranie takiego zla (nawet sad moze ci zasadzic to, np alimenty na zone do konca zycia).
Nawet chwilowe przygody z takimi ludzmi moga sie zakonczyc zle (moze slyszales co kobiety robia zeby zatrzymac faceta, lub chocby jego pieniadze).

W tym temacie narysowalem obrazek w nocy, chodzi o to kulturowe podejscie ktore opisalem powyzej. Chetnie ten temat rozwine w nowym poscie, poki co zobaczcie obrazek:




Uwagi:
w powyższym tekście przyjąłem pewne założenia, a które nie musza być wcale właściwe..
Na przykład, przyjąłem założenie że złe jest wzbudzanie w kimś takich stanów ktore są dla nas korzystne żeby osiągnąć swój cel. Nie którzy na to się zgodzą że jest ok, ale jak powiem że manipulowanie to już powiedzą że nie ok. To temat na inny post.
.
Brak komentarzy:
Archiwum bloga
x
  • ▼  2016 (106)
    • ▼  października (12)
      • Złe przysłowia - W zdrowym ciele zdrowy duch
      • Stres nie służy ... nawet świniom
      • Nadużycia władzy, przykłady filmowe
      • Jak działa zło cz.5 z filmu Czarownica (2014)
      • Kobiece wciąganie meżczyzny w sieć i gniecenie
      • Jak działa zło cz.4
      • Wpływ i kontrola, rodzica nad dzieckiem
      • Jak działa zło cz.3
      • Czy politycy są mądrzejsi od zwykłych ludzi?
      • Jak działa zło cz.2
      • Jak działa zło cz1. Co robić żeby go było mniej
      • Festiwal Nauki, lepiej promować żeby chcieli inwes...
tx
edt