Domek z kart
'House of cards'.
Taki jest tytul serialu TV Netflixa.
Tytul dobrze oddaje temat ktory przewija sie w moich postach (a napewno w moich myślach jeśli nie zdążyłem ich jeszcze przelać na posty).
Budowanie fikcyjnego swiata, choc osadzonego w rzeczywistosci, budowanie struktury bardzo nietrwalej, jak domek z kart.
Upraszczajac, sa dwie domeny,
fizyczna: czyli cos co faktycznie istnieje jak stol, dom, most;
druga to, nazwijmy ja,
mentalna, czyli cos co istnieje w swiadomosci ludzi, jak np zobowiazania jakies wobec kogos, zaleznosci miedzy ludzmi, ze ktos jest bardzo wazny, cos co realnie dziala na ludzi, ale tylko tych ktorzy to wiedza, i nie istnieje to fizycznie.
cdn ...
Archiwum bloga
x
-
▼
2016
(106)
-
▼
listopada
(21)
- Nie czarne, nie białe, co się dzieje jak się zbier...
- Im bardziej "dobrzy", tym bardziej źli?
- Dobre rady, bez głębi, mogą bardziej szkodzić niż ...
- Coraz bardziej źli, coraz bardziej "dobrzy"?
- Jako w niebie, tak i na ziemi. Shisha w cieple a w...
- Co nas wiąże, co nas więzi? Więzi?
- Ja-Człowiek zasób
- Komfortowo odrętwiały
- Czy jesteśmy wolni?
- Od ciemności do jasności. Póki co szarości.
- Jak buduje na tym blogu
- Zakres tematów na tym blogu
- Obowiązujące zasady sprzyjają dobru czy złu? cz.1
- Domek z kart
- SENS - Czy to ma sens?
- Rodzic karci, dziecko rozwalone. Życie płynie dalej
- Jak działa zło cz.6. Wykorzystanie dobra i pozorni...
- Kościół boi się prawdy, jak diabeł święconej wody
- Żyjesz między krukami? Kraczesz jak one?
- Prawdziwa natura relacji rodzic-dziecko-rodzeństwo
- Zalążki postów cz.2, 2016.11
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz