X
sobota, 12 listopada 2016

Domek z kart

'House of cards'.
Taki jest tytul serialu TV Netflixa.
Tytul dobrze oddaje temat ktory przewija sie w moich postach (a napewno w moich myślach jeśli nie zdążyłem ich jeszcze przelać na posty).

Budowanie fikcyjnego swiata, choc osadzonego w rzeczywistosci, budowanie struktury bardzo nietrwalej, jak domek z kart.

Upraszczajac, sa dwie domeny,
fizyczna: czyli cos co faktycznie istnieje jak stol, dom, most;
druga to, nazwijmy ja,
mentalna, czyli cos co istnieje w swiadomosci ludzi, jak np zobowiazania jakies wobec kogos, zaleznosci miedzy ludzmi, ze ktos jest bardzo wazny, cos co realnie dziala na ludzi, ale tylko tych ktorzy to wiedza, i nie istnieje to fizycznie.

cdn ...



Brak komentarzy:
Archiwum bloga
x
  • ▼  2016 (106)
    • ▼  listopada (21)
      • Nie czarne, nie białe, co się dzieje jak się zbier...
      • Im bardziej "dobrzy", tym bardziej źli?
      • Dobre rady, bez głębi, mogą bardziej szkodzić niż ...
      • Coraz bardziej źli, coraz bardziej "dobrzy"?
      • Jako w niebie, tak i na ziemi. Shisha w cieple a w...
      • Co nas wiąże, co nas więzi? Więzi?
      • Ja-Człowiek zasób
      • Komfortowo odrętwiały
      • Czy jesteśmy wolni?
      • Od ciemności do jasności. Póki co szarości.
      • Jak buduje na tym blogu
      • Zakres tematów na tym blogu
      • Obowiązujące zasady sprzyjają dobru czy złu? cz.1
      • Domek z kart
      • SENS - Czy to ma sens?
      • Rodzic karci, dziecko rozwalone. Życie płynie dalej
      • Jak działa zło cz.6. Wykorzystanie dobra i pozorni...
      • Kościół boi się prawdy, jak diabeł święconej wody
      • Żyjesz między krukami? Kraczesz jak one?
      • Prawdziwa natura relacji rodzic-dziecko-rodzeństwo
      • Zalążki postów cz.2, 2016.11
tx
edt